Każdy rodzic chce dla swojego dziecka jak najlepiej. Zapewnia mu najlepszą szkołę, ciekawe zajęcia pozalekcyjne, rozwijające jego zdolności. Słowem każdy rodzic chce, aby jego dziecko było porządnym, dobrym człowiekiem.
Jedną z zalet, które chcemy wszczepić dziecku jest umiejętność oszczędzania. Dawniej w tym celu dzieci miały skarbonki, w które wrzucały część kieszonkowego oraz dodatkowe pieniądze np. z okazji urodzin albo przybycia wróżki.
Jednak dzisiaj żyjemy w świecie bankowości internetowej. Funkcjonowanie w społeczeństwie bez posiadania konta internetowego i karty staje się powoli praktycznie niemożliwe. Dla przykładu- bilety lotnicze nieraz możemy zakupić tylko w internecie przy użyciu karty debetowej. Ponadto internet oferuje olbrzymią różnorodność sklepów, w których możemy zapłacić mniej niż w zwykłych galeriach. Warto także zwrócić uwagę na minusy kart – trudniej jest nieraz oszczędzać wirtualne pieniądze niż racjonalnie wydawać gotówkę- nieraz wchodzimy na debet.
Dlatego też warto już od młodych lat uczyć dziecko, jak wygląda bankowość internetowa, jak można rozsądnie kupować w internecie, robić przelewy, płacić za telefon, oszczędzać a wreszcie- nie wpaść w pułapkę debetu.
Dla rodziców chcących już od młodości przyzwyczaić dziecko do rozsądnego gospodarowania pieniędzmi w internecie powstały specjalne oferty kont dla dzieci. Jeden bank oferuje nawet możliwość założenia konta dziecku poniżej 13 roku życia. W takim przypadku zakładane jest dodatkowo w pełni darmowe konto dla rodzica, bowiem wszystkie na wszystkie transakcje dziecka do ukończenia przez nie owych 13 lat musi wyrazić zgodę rodzic.
Reszta banków, choć nie oferuje osobnych kont dla dzieci poniżej 13 roku życia to ma swojej ofercie różne konta oszczędnościowe, którymi zarządzają rodzice. Dzięki temu dziecko może zaoszczędzić sobie na rower, zabawki czy inne artukuły. Niektóre banki oferują także karty dla dzieci. Działają one tak, jak karty do telefonu- na doładowanie. Oznacza to, że wpłacamy np. 20 zł na kartę na tydzień dla dziecka na drobne zakupy, jak lody po szkole, napoje itp. w ten sposób uczymy dziecko korzystać rozsądnie z karty.
